Blog z poradami budowlańca

Remont

Trochę za długo, ale z happy endem

Remont

Trochę za długo, ale z happy endem

Remont naszego mieszkania trwał w nieskończoność. Zdawało się nam, że ekipa remontowa, którą zatrudniliśmy zna się na rzeczy i będzie w stanie należycie wywiązać się ze swoich obowiązków terminowo. Niestety, prace przedłużyły się o prawie dwa miesiące z początkowego półtorej miesiąca, na jaki to okres przewidziano czas trwania remontu. Na całe szczęście nie można przyczepić się do jakości usługi, abstrahując już od wymiaru czasowego, który był potrzebny do sfinalizowania prac i zawartej między nami umowy. Postanowiliśmy tak zagospodarować naszym mieszkaniem, aby mogło ono nam posłużyć przez lata i abyśmy nie musieli w nim wprowadzać jakichś dodatkowych zmian po paru latach.

Zainstalowana przez nas klimatyzacja i ogrzewanie w jednym to idealne rozwiązanie, które sprawia, że jeden mechanizm odpowiada i za chłodzenie naszego mieszkania, jak i za jego ocieplanie. Magda początkowo była odrobinę sceptyczna, gdyż bała się o zbytnie zapychanie klimatyzacji w przypadku jej połączenia z ogrzewaniem. Jak się jednak udało nam dowiedzieć jej obawy były zupełnie nieuzasadnione. Takie rozwiązanie stało się nawet korzystniejsze finansowo, ponieważ zrezygnowaliśmy z zakupu, montażu i używania grzejników w naszych pokojach, jedynie poza łazienką i małym kaloryferem zamontowanym na ścianie, który służy także jako wieszak na ręczniki i ubrania. Wreszcie jednak możemy się cieszyć naszym mieszkaniem w pełni bez konieczności obaw kiedy w końcu uda się je ukończyć. Nasze dzieci też podzielają nasz entuzjazm.

 

Podziel się

Możesz również polubić…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *